Spiżarnia i kuchnia Anielskich Ogrodów
Zestaw przepisów i szkoleń „Spiżarnia i kuchnia Anielskich Ogrodów"
Dostęp do najlepszych przepisów na dania i przetwory z Anielskich Ogrodów można uzyskać w ramach ramach „Internetowej Akademii Anielskich Ogrodów”.
Niezależność żywieniowa i zdrowie dla rodziny silnie motywuje nas do pracy w ogrodzie, na polach, łące i lesie. „Inwestuj w kucharza zamiast lekarza”. My inwestujemy jeszcze w ogród, źródło pożywienia. Bo nawet najlepszy kucharz nie zrobi cudów, gdy nie będzie miał świeżych, dojrzałych warzyw, owoców i ziół.
Nasze przepisy zaczynają się w ogrodzie, a spiżarnia musi być pełna. Aby zapewnić sobie jedzenie przez cały rok, trzeba posiadać umiejętności przetwarzania, magazynowania i przechowywania żywności. Robimy to na okrągło, przez cały rok. I tą wiedza, najlepszymi przepisami podzielimy się w ramach zestawu szkoleń „Spiżarnia i kuchnia”. Znajdziesz tam najlepsze przepisy na dania i przetwory. Ważną częścią będzie też wiedza jak przetwarzać i przechowywać warzywa, owoce i zioła. „Bez konserwantów”, „bez chemii”, „bez napromieniowywania” i „chłodni z chemiczną atmosferą”. Tradycyjnie i smacznie. Pokazujemy jak domowymi sposobami zatrzymujemy smaki, zapachy i witaminy, aby pożywienie było dla nas odżywcze.
Pewne i pyszne
W internecie i w książkach kucharskich jest mnóstwo przepisów. Zerkasz na nie i zastanawiasz się czy Ci to wyjdzie? Każdy nietrafiony przepis to strata dobrych produktów i czasu.
Dlatego podaję Wam przepisy tylko na pewniaki. W większości to dania, które robiła moja babcia i mama. Sprawdzone przez lata. Smaki oceniane przez rodzinę i naszych gości. Będzie pysznie.
Zdrowe i sezonowe
Z ogrodu prosto na talerz. Najświeższe warzywa i owoce są najzdrowsze i najsmaczniejsze. Masz pewność, że dajesz swojej rodzinie najbardziej wartościowe jedzenie jakie tylko może być. Niestety często to co można kupić w sklepie, dalekie jest od naszych oczekiwań. Wiecie ile “zabiegów” musi przejść sałata czy truskawka zanim do Was trafi? Dlaczego się nie psuje? Dlatego w gotowaniu najważniejszy jest dobry produkt, którym możemy się odżywiać, a nie tylko jeść. Soczysty i słodki pomidor wygrzany w słońcu, maliny prosto z krzaka, kwaśny rabarbar na wiosnę. Prawdziwe jedzenie w czasie kiedy naturalnie rośnie i dojrzewa. Zgodnie z porami roku czyli w zgodzie z tym czego najbardziej potrzebujemy. Natura sama nam podpowiada rozwiązania, bo przecież sałaty i rzodkiewek najbardziej wyczekujemy wczesną wiosną. Gorącym latem mamy ochotę na chłodniki, mizerie i sałatki. Dynie dojrzewają jesienią kiedy pikantna zupa rozgrzeje nas w chłodny dzień. Zimą wszystkie kiszonki dostarczą nam niezbędnych witamin. Tak, to wszystko się sprawdza i ma sens. Kieruj się własnym rozsądkiem, a nie tym co oferują sklepy.
Praktyczne i szybkie
Gotuję codziennie. Czasami zajmuje mi to kilka godzin , a czasami kilka minut. Musimy zjeść ciepły obiad żeby dobrze się czuć i funkcjonować. Dlatego lubię takie rozwiązania, które pozwalają na szybki posiłek kiedy nie mam czasu. Ze słoika, z zamrażarki, wysuszone czy ukiszone. Mam zawsze pod ręką jakieś gotowe dania albo półprodukty z ogrodu, które szybko zamieniam w jakieś danie. Dlatego to co rośnie w ogrodzie staram się przetwarzać na bierząco tak żeby mieć je przez cały rok. Mrożona fasolka, kiszone buraki, pieczone dynie, owocowe powidła, przeciery, suszone warzywa na zupy i sosy, pierogi z truskawkami, gołąbki, szpinak…
Myślę, że Wam też by się przydały.
Sprytne i oszczędne
Oszczędnie czyli bez marnowania. Czasami to co gotuję dzisiaj “wymusza” kolejne kroki. I dobrze, bo to motywuje żeby nie wyrzucać tego co już mamy. Na przykład, jeśli piekę szarlotkę to mam dużo obierek. Są wartościowe, z dobrych jabłek. Dlatego nie wyrzucam ich tylko suszę. Przy kolejnym obieraniu suszę następną porcję. I jak już nazbieram wystarczająco dużo, to nastawiam z nich ocet. Jak mam dojrzały ocet to robię na jego bazie oxymel, keczup, ziołowy macerat albo zaprawiam warzywa w słoiki. Jak mam gotowy ocet z całych jabłek, gruszek czy śliwek to z pulpy owocowej robię pyszne musztardy. I tak daj]lej i tak dalej…. Dlatego w przepisach z Anielskich Ogrodów zobaczysz nie tylko jak ugotować konkretnie danie, ale też co z zrobić z całą resztą. Co zrobić z dynią, która waży 20 kg? Nie martw się, przerobimy to na smakołyki 🙂
Rozsądne i swojskie
Często słyszę, że pieczenie ciast udaje się tylko wtedy, kiedy dokładnie przestrzegamy przepisów. Generalnie przepisy tak, ale jest jeszcze zdrowy rozsądek.
Dawno temu pytałam babcię jak dokładnie mam zrobić cisto drożdżowe. Jakie składniki, ile deko, jaka temperatura, ile piec? Babcia powiedziała mi: daj do ciasta to co masz. Mleko, jogurt albo maślankę w ostateczności wodę. Daj masło, a jak nie masz to olej, 5 jajek a jak masz tylko 3 to też może być. Mąki zależy jaka blacha. Temperatura jak w piecu po chlebie (czyli mniej niż na chleb). Gęstość ciasta – będziesz czuć pod ręką 🙂
Dlatego nauczona doświadczeniem babci, gotuję i piekę z tego co mam w domu, ogrodzie i spiżarni. Oczywiście w przepisach znajdziecie bardziej szczegółowe wskazówki. Konkretne. Chodzi jednak o to, że zazwyczaj nie trzeba odmierzać co do grama. Zawsze można coś zmienić. Coś dodać, zastąpić jakiś składnik, którego akurat nie ma w domu. To nie restauracja. Będzie domowo i swojsko.
Świąteczne i niezapomniane
Warto mieć kilka lub choćby jedno danie, na które czeka się z utęsknieniem przez cały rok. Coś na specjalną okazję, co przywołuje najmilsze wspomnienia. W czasach kiedy wszystko jest dostępne przez cały rok miło jest mieć coś oryginalnego. Wasze dzieci i wnuki będą o nich pamiętać przez całe swoje dorosłe życie. Podobnie jak my szukamy zawsze smaków i zapachów z dzieciństwa. Pokażę Wam przepisy na najlepsze dania świąteczne. Sami zdecydujecie co zagości w Waszych i stanie się świąteczną tradycją.
Normalne i ekonomiczne
Ekologicznie, pro środowiskowo, lokalnie, zero waste, bio, bez “chemii”, sezonowo czyli normalnie. Proste, zdrowe jedzenie ugotowane w domu było kiedyś oczywistością. Teraz mamy większy wybór kateringi, diety pudełkowe, gotowe dania w sklepach. Gotowe słoiczki z daniami dla dzieci. Moim zdaniem nie da się daniami na wynos zastąpić pachnącej zupy ugotowanej w domu. No i jeszcze koszty. Na przykład dania dla maluchów często robione są z dyni. Kosztują tylko kilka złotych ale też ich zawartość to kilka łyżek. Jeśli macie trochę miejsca, to zobaczcie ile dyni może wyrosnąć w ogródku i ile pyszności możecie z tego zrobić na cały rok. Każda dynia po kilka kilogramów daje całą masę słoiczków. To się po prostu bardziej opłaca. Warto przekalkulować też zioła. Używam ich dużo. Przykładowo – majeranek. Potrzebuję na rok czterolitrowy słoik suszu. Do gotowania, do marynat, do inhalacji. Wiecie ile musiałabym w sklepie kupić torebeczek z majerankiem? Skalkulujcie swoje wydatki. W przepisach znajdziecie sposoby na zapełnienie domowej spiżarni.